Portal meczyki.pl donosi o trwających negocjacjach z Miastem Gdańsk w sprawie ewentualnej gry Szachtara Donieck na Polsat Plus Arenie. Wobec spadku Lechii Gdańsk z Ekstraklasy, władze nadmorskiego miasta są bardziej "spolegliwe", by przychylić nieba "Górnikom", zwłaszcza że strony dobrze się poznały i ciepło wspominają przy okazji rozegranego w kwietniu 2022 r. "meczu o pokój" pomiędzy Lechią i Szachtarem. Rozmowy trwają, jednak Gród nad Motławą nie jest jedynym samorządem, z którym komunikuje się klub wygnany (miejmy nadzieję, że tylko czasowo) z okupowanego Donbas. W poprzednim sezonie Szachtar znalazł drugi dom w warszawskim stadionie przy ul. Łazienkowskiej (spotkania Ligi Mistrzów m.in. z Realem Madryt oraz Ligi Europy). "Górnicy" mieli na Legii jak u Pana Boga za piecem i nie chodzi tu jedynie o pamiętną polsko-ukraińską oprawę - powrót tam wciąż jest możliwy, jeśli stołeczny klub szybko odpadnie z rozgrywek europejskich. Rok temu Legia Warszawa nie grała w europejskich pucharach co uczyniło jej obiekt bardziej dostępnym. Szachtar Donieck zagra w Polsce? "Górnicy" z Doniecka, aby mieć mocniejszą pozycję negocjacyjną, obok Gdańska rozmawiają również z Wrocławiem. Te rozmowy idą wolniej, bo tamtejszy Śląsk w przeciwieństwie do gdańskiej Lechii ma jeszcze szanse utrzymać się w Ekstraklasie. Otwartym pozostaje pytanie w jakich rozgrywkach zagra Szachtar w Europie? Dziś gracze z Donbasu liderują lidze ukraińskiej, ale mocno po piętach depcze im Dnipro - 1. Wiele wskazuje na to, że kwestia tytułu mistrzowskiego rozstrzygnie się 27 maja na Arenie Lwów, gdy Szachtar podejmie Dnipro - 1. Nawet zdobycie mistrzostwa Ukrainy na dziś nie gwarantuje jeszcze gry w fazie grupowej Ligi Mistrzów, wiele zależy od losów włoskich drużyn w europejskich pucharach - jeśli np. AS Roma wygra Ligę Europy (miejsce w Champions League z automatu), a znajdzie się poza czterema pierwszymi miejscami w Serie A, wówczas następny mistrz i wicemistrz Ukrainy zagrają w kwalifikacjach LM. Może być też tak, że Szachtar Donieck ostatecznie wyląduje w rozgrywkach Ligi Europy, wówczas nie będą potrzebne tak duże obiekty jak w Gdansku i Wrocławiu, a wystarczy np. ten w Lublinie, ale na dziś dla klubu z Donbasu celem i priorytetem jest gra w Champions League i jej dotyczą lokalizacyjne negocjacje. Maciej Słomiński, INTERIA