Uwzględnia on jedenaście osób aresztowanych w ciągu doby przed meczem, w tym kilku kibiców z Manchesteru. Nadzwyczajne środki bezpieczeństwa, wprowadzone w Wiecznym Mieście sprawiły, że nie doszło do chuligańskich wybryków na wielką skalę. Około godziny 4 rano wybuchła awantura między grupą kibiców Barcelony i fanami Manchester United, gdy wracali do swoich hoteli. Wezwana policja zatrzymała najbardziej agresywnego uczestnika zajścia, Hiszpana, który rzucił się na funkcjonariuszy. Zabawa na placach i ulicach w Rzymie trwała do rana. Kibice zwycięskiej Barcelony opanowali najbardziej znane punkty miasta: Plac Hiszpański, fontannę di Trevi, Piazza Venezia i via del Corso.