KLIKNIJ, ABY ZOBACZYĆ ZAPIS RELACJI NA ŻYWO! Mecz w Londynie rozpoczął się od sensacyjnego gola dla APOEL-u. Zdobył go Marcin Żewłakow. Polski napastnik strzelił bramkę po świetnej akcji swojego zespołu na lewym skrzydle i podaniu Konstantinosa Charalambidesa. Wyrównał Michael Essien w 19. minucie, a siedem minut później prowadzenie dla londyńczyków zdobył Didier Drogba po podaniu Jurija Żirkowa. Jednak APOEL walczył do końca. W 70. minucie Kamila Kosowskiego zmienił Nenad Mirosavljević i właśnie on wyrównał w 87. minucie. APOEL stracił już wcześniej szansę awansu do 1/8 finału LM, ale walczył o występ w Lidze Europejskiej. Musiał jednak wyprzedzić w tabeli Atletico Madryt (przegrało u siebie z FC Porto 0:3). Przed szóstą, ostatnią kolejką LM, mistrz Cypru zajmował w grupie czwarte miejsce, tracąc do hiszpańskiego zespołu jeden punkt. Jednak remis nie wystarczył APOEL-owi, bo Atletico ma lepszy bilans bezpośrednich starć (0:0 i 1:1 - gol na wyjeździe). Grupa D Chelsea Londyn - APOEL Nikozja 2:2 (2:1) Bramki: dla Chelsea - Michael Essien (19), Didier Drogba (26); dla APOEL - Marcin Żewłakow (6), Nenad Mirosavljević (87). Sedziował: Matteo Trefoloni (Włochy). Atletico Madryt - FC Porto 0:3 (0:2) Bramki: Bruno Alves (2), Radamel Falcao (14), Hulk (76). Sedziował: Stephane Lannoy (Francja). CZYTAJ TAKŻE LM: Hat-trick Owena, dobry występ Kuszczaka Bayern upokorzył Juventus, bramkarz strzelił gola!