Półfinałowe starcia Ligi Mistrzów, w którym FC Barcelona zmierzyła się z Interem Mediolan, przyniosły ogromne emocje. W obu meczach zobaczyliśmy aż trzynaście bramek, wiele zwrotów akcji oraz łzy smutku i radości. Te pierwsze wylali piłkarze z Katalonii. Blaugrana po 120 minutach rywalizacji na San Siro musiała uznać wyższość Interu, który wygrał 4:3 i zameldował się w finale Ligi Mistrzów. Jednym z aktorów spotkania był Szymon Marciniak. Polski sędzia jest ceniony zarówno przez FIFA jak i UEFA i od kilku sezonów sędziuje najważniejsze mecze w Europie i na świecie. W przeszłości nie brakowało kontrowersji związanych z jego decyzjami i nie inaczej było w tym wypadku. Ogromne pretensje do Marciniaka ma przede wszystkim strona hiszpańska. Według mediów z Półwyspu Iberyjskiego, jak i samych zawodników Barcelony, polski arbiter popełnił dużo błędów na niekorzyść tego zespołu. Jest komentarz UEFA dotyczący Szymona Marciniaka. Koniec dywagacji "Walczyliśmy o awans do finału, ale się nie udało. Powodem były przede wszystkim niekorzystne dla nas decyzje sędziów. To powinno nas wzmocnić, aby triumfować w lidze" - powiedział sternik barcelońskiego klubu, Joan Laporta. W podobnym tonie wypowiadał się i Hansi Flick i Pedri i Ronald Araujo. W internecie pojawiło się mnóstwo filmików wskazujących na błędy Marciniaka, które miały potwierdzać słowa zawodników z Barcelony. Kontrowersje związane były przede wszystkim z brakiem karnego po faulu na Laminie Yamalu. Polski arbiter pierwotnie podyktował "jedenastkę", ale po interwencji VAR zmienił decyzję na rzut wolny. Według wielu ekspertów to był błąd Marciniaka i sędziego VAR. Hiszpanie nie odpuszczają tematu i czwartek jest kolejnym dniem, w którym w tamtejszych mediach można zobaczyć artykuły dotyczące polskiego sędziego. Nie inaczej było w przypadki dziennika "Marca". Gazeta postanowiła zapytać w UEFA, czy po spotkaniu Inter - Barcelona były jakieś problemy związane z Marciniakiem. "Nie ma żadnego problemu" - usłyszeli w odpowiedzi hiszpańscy dziennikarze. Innej odpowiedzi trudno było się spodziewać, bo czymś niezwykłym byłaby krytyka sędziego ze strony działaczy. Można się więc spodziewać, że Marciniak niekoniecznie straci swoją pozycję w UEFA i wciąż będzie wyznaczany do ważnych spotkań.