Gorąco było już przed pierwszym gwizdkiem sędziego, który nieco się opóźnił ze względu na widowiskowy pokaz pirotechniki w wykonaniu fanów. Kibice mieli prawo oczekiwać, że będzie to żywy, dynamiczny mecz okraszony kilkoma bramkami. Goli rzeczywiście nie brakowało, lecz strzelała je tylko jedna ekipa. Spotkanie rozpoczęło się obiecująco dla fanów gospodarzy. Wielką radość sprawił im w 11. minucie... Marco Reus, pakując do własnej bramki piłkę dośrodkowaną przez Duszana Tadicia. Wszystkie skróty Ligi Mistrzów online w Interia Sport - ZOBACZ! W 25. minucie było już 2-0 po niezwykle precyzyjnym strzale Daley'a Blinda. Holender uderzył z sprzed pola karnego po zagraniu Sebastiena Hallera, piłka odbiła się od słupka i zatrzepotała w siatce! Liga Mistrzów. Popis Ajaksu, Borussia na kolanach Po zmianie stron Haller dołożył do swojego konta kolejną asystę. Tym razem trącił piłkę głową, z czego skorzystał Antony, popisując się krótkim dryblingiem i świetnym, technicznym strzałem.Czytaj także: Koszmar giganta w LM. Są na samym dnieW końcu jednak Haller doczekał się swojego trafienia, finalizując głową kapitalną akcję drużynową Ajaksu. Był to jego szósty gol w tej edycji Champions League, który pozwolił mu umocnić się na czele klasyfikacji strzelców. Robert Lewandowski traci do Iworyjczyka dwie bramki. Polak będzie mógł odpowiedzieć rywalowi już w środę, gdy jego Bayern Monachium zmierzy się z Benficą. TB