Bayern Monachium nie ma za sobą jak dotychczas najlepszego sezonu - porażka w krajowym superpucharze, wypadnięcie z Pucharu Niemiec po porażce z 1. FC Saarbruecken w listopadzie czy niedawne klęski w Bundeslidze, które sprawiły, że Bayer Leverkusen ekipie z Bawarii po prostu "odjechał"... Takie opisy można mnożyć, ale jeśli coś należy zapisać "Die Roten" w obecnej kampanii na plus, to na pewno transfer Harry'ego Kane'a. Anglik bowiem w genialnym wręcz stylu wpasował się do nowego zespołu i pokazuje, że na boisku jest wręcz niczym robot zaprogramowany o automatycznego zdobywania bramek. 30-latek wielką klasę pokazał również we wtorkowym starciu z Lazio w Lidze Mistrzów. Tajemnicze spotkanie w Barcelonie. Gwiazda wciąż czeka, to może być koniec Harry Kane jest nie do zatrzymania. 33 na 33 w barwach Bayernu Monachium To właśnie on bowiem otworzył rezultat w 38. minucie rzucając się ofiarnie niemalże "szczupakiem" do piłki, która trafiła w rykoszet po zagraniu Raphaela Guerreiro. Bramkarz Ivan Provedel robił tu co mógł, ale nie zdołał zatrzymać uderzenia: Jeszcze przed przerwą na 2:0 strzelił potem Thomas Mueller, natomiast już po zmianie stron Kane wyprowadził kolejny zdecydowany cios - w 66. minucie wykazała się nosem rasowego snajpera i dobił piłkę, którą golkiper Lazio odbił po próbie ze strony Leroy'a Sane: Warto tu podkreślić jedną, najistotniejszą rzecz - w ten właśnie sposób angielski gwiazdor zdobył 33. gola w swoim 33 występie w barwach "Die Roten". Skuteczność zawodnika wręcz poraża, a w tle wciąż przewija się ambitne wyzwanie dotyczące pobicia rekordu Roberta Lewandowskiego w liczbie bramek zdobytych w Bundeslidze podczas jednej kampanii... Xavi już teraz zwolniony z Barcelony? Hit z Napoli w LM może być pożegnaniem Bundesliga. Bayern Monachium niedługo zagra z Mainz Kolejną szansę na śrubowanie swoich wyników - w niemieckiej ekstraklasie i ogółem, we wszystkich rozgrywkach, Harry Kane będzie mieć 9 marca, kiedy to podopieczni Thomasa Tuchela zmierzą się z 1. FSV Mainz 05. To ekipa z niemalże dna tabeli, więc w teorii nie powinna stanowić wielkiego problemu...