Partner merytoryczny: Eleven Sports

Piotr Zieliński nie wykorzystał szansy. Włosi wydali wyrok

Piotr Zieliński we wtorek otrzymał od Simone Inzaghiego okazję do gry po tym, jak reprezentanta Polski zabrakło w dwóch poprzednich spotkaniach Interu Mediolan. Niestety, 30-latek swojego powrotu nie będzie wspominał dobrze, bo "Nerazzurri" zaliczyli porażkę z Bayerem Leverkusen (0:1) - pierwszą w tej edycji Ligi Mistrzów. Po ostatnim gwizdku Włosi wzięli pomocnika pod lupę i stwierdzili jednym głosem, że nie ma on za sobą udanego występu.

Piotr Zieliński (z prawej) w pojedynku z Florianem Wirtzem
Piotr Zieliński (z prawej) w pojedynku z Florianem Wirtzem/Max Ellerbrake/AFP

Piotr Zieliński rozegrał pełne spotkanie z Bayerem Leverkusen, ale nie był w stanie ustrzec Interu Mediolan od pierwszej porażki w tej edycji Ligi Mistrzów. Włosi dość surowo ocenili 30-latka po zakończeniu meczu.

Zieliński wrócił do wyjściowego składu, a Inter zaliczył pierwszą porażkę

Piotr Zieliński już przekonał się, że o etatowe miejsce w wyjściowym składzie Interu Mediolan będzie mu znacznie ciężej, niż w przypadku SSC Napoli. Chociaż reprezentantowi Polski nie pomagały problemy zdrowotne, zbliżając się do półmetku sezonu można już wyciągnąć pewne wnioski. A fakty są takie, że 30-latek ma na ten moment więcej rozegranych minut w Lidze Mistrzów, niż w Serie A. Pomocnika zabrakło w dwóch ostatnich ligowych starciach "Nerazzurrich", choć trzeba pamiętać, iż mecz z Fiorentiną szybko przerwano z powodu problemów zdrowotnych Edoardo Bove. W pojedynku z Parmą (3:1) przesiedział już jednak pełen wymiar czasowy na ławce. Nie oznacza to jednak, że Simone Inzaghi z niego nie korzysta. Desygnował go do gry w bardzo trudnym meczu przeciwko Bayerowi Leverkusen.

We wtorek o wyniku zadecydował gol Nordiego Mukiele z końcówki. Wynik 0:1 oznacza nie tylko, że Inter stracił pierwszą bramkę w tej edycji Ligi Mistrzów, ale też że przegrał w niej pierwsze spotkanie. Chociaż Zieliński rozegrał komplet minut, nie był w stanie pomóc kolegom w trudnej sytuacji.

Włosi surowi dla Zielińskiego. "Zabrakło konkretów"

Po zakończeniu spotkania Włosi byli ostrzy w opiniach, bo Inter tego dnia z pewnością nie zachwycił. Poziomu zespołu nie zawyżył też reprezentant Polski. Prestiżowy dziennik "La Gazzetta dello Sport" oceniła go na 5,5 w dziesięciopunktowej skali (podobnie, jak Sky Sports), podkreślając główne mankamenty. Zaznaczono, że w grze "Ziela" zabrakło konkretów, a pomocnik zbyt rzadko decydował się na oddanie strzału. "Występ poniżej możliwości" - spuentowano.

Portal Tuttomercatoweb był bardziej wyrozumiały. Podkreślono, że 30-latek dobrze wszedł w rolę przeznaczoną zwykle dla Henricha Mychitariana, ale otrzymał niższą ocenę niż Ormianin. (5,5 do 6). Ze wszystkich zawodników z podstawowej jedenastki, niższą notę niż Zieliński otrzymali jedynie Alessandro Bastoni i Davide Frattesi (5).

Z kolei według dziennikarzy portali calciomercato.com i ilnerazzuro.net, Polak zanadto skupia się na sobie, zamiast na drużynie. Od nich również otrzymał oceny niewiele wyższe od wyjściowej - 5,5.

Piotr Zieliński trafił do Interu Mediolan latem jako wolny zawodnik. Od tamtej pory rozegrał dla nowego pracodawcy 15 meczów we wszystkich rozgrywkach i może popisać się dwiema bramkami w Serie A. Kolejną szansę na pokazanie swoich umiejętności Polak będzie miał już w najbliższy poniedziałek 16 grudnia. Jego Inter zmierzy się wtedy na wyjeździe z Lazio.

"As Sportu 2024"/INTERIA.PL/interia

As Sportu 2024. Iga Świątek kontra Wilfredo Leon. Kto zasługuje na awans? Zagłosuj!

AS Sportu 2024. Iga Świątek VS Wilfredo Leon. WIDEO/InteriaSport.pl/Interia.tv
Piotr Zieliński w barwach Interu Mediolan/Giuseppe Maffia / NurPhoto / NurPhoto via AFP
Piotr Zieliński w barwach Interu/PIERO CRUCIATTI / ANADOLU / Anadolu via AFP
Piotr Zieliński w barwach Interu/ANDREA DIODATO / NurPhoto / NurPhoto via AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem