Raphinha znalazł się w wyjściowej jedenastce Barcelony i po raz kolejny potwierdził znakomitą dyspozycję. Po podaniu Fermina Lopeza znalazł się w sytuacji sam na sam z Manuelem Neuerem, minął go zgrabnym dryblingiem i umieścił piłkę w siatce. Brazylijczyk wpisał się na listę strzelców w 57. sekundzie. Jak podaje słynny hiszpański statystyk Mister Chip, w Lidze Mistrzów nigdy wcześniej Bayern Monachium nie stracił gola tak szybko. Do tej pory rekordowym osiągnięciem pozostawała bramka Wayne'a Rooneya (Manchester United) z 2010 roku - zdobyta w 63. sekundzie. Raphinha przechodzi do historii. Lewandowski też trafia, Bayern w opałach Nie jest to jednak najszybsze trafienie "Dumy Katalonii" na arenie Champions League. Niedościgniony pod tym względem pozostaje Marc van Bommel, który bramkarza Panathinaikosu Ateny pokonał w 40. sekundzie (2005). Z kolei Sonny Anderson w starciu z MU celebrował bramkę w 51. sekundzie (1998). Raphinha przerwał snajperską niemoc Barcelony trwającą od ponad czterech lat - dokładnie od 14 sierpnia 2020 roku. Aż do dzisiaj ostatnim piłkarzem "Blaugrany", który strzelił gola Bayernowi pozostawał Luis Suarez. Katalończycy doznali wówczas druzgocącej klęski 2:8 w fazie ćwierćfinałowej LM. Tymczasem Raphinha krótko przed przerwą ponownie trafił do siatki wicemistrzów Niemiec. A po zmianie stron skompletował hat-tricka. W tym sezonie ma na koncie już dziewięć goli i sześć asyst w 13 występach. Bramkę swoim byłym kolegom zaaplikował również Robert Lewandowski, który odpowiedział na gola Harry'ego Kane'a. Relację live z tego spotkania możesz śledzić TUTAJ.