Tegoroczna pula nagród w Lidze Mistrzów to 2 miliardy euro. Środki te podzielone są na kilka kategorii. To między innymi premia za ranking historyczny, wpływy z praw marketingowych czy w końcu nagrody za każdy kolejny sukces sportowy. Liga Mistrzów: Ile zarobią najlepsze kluby? Już sam awans do Ligi Mistrzów to niebagatelny zastrzyk gotówki. UEFA za wejście do elitarnego grona 32 najlepszych klubów na Starym Kontynencie płaci po 15,64 mln euro. - W 2016 roku Legia zarobiła 12 milionów euro, więc widzimy, że wielkich wzrostów tutaj nie było. To mniej więcej 30 proc. na przestrzeni 5 lat - mówi Jakub Szlendak, redaktor portalu Piłkarski Biznes. Kolejne przelewy uzależnione są od wyników zespołu. Każdy remis w fazie grupowej oznacza dodatkowe 930 tys. euro, a wygrana to już 2,8 mln euro. - Warto więc grać o komplet zwycięstw w pierwszej fazie, nawet jeśli awans jest już pewny. To się po prostu opłaca. W ten sposób np. Bayern regularnie zarabia sporo, bo nie odpuszcza - dodaje Jakub Szlendak. Występ w fazie pucharowej wiąże się z kolejnymi premiami. Za obecność w 1/8 finału Ligi Mistrzów UEFA nagradza przelewem w wysokości 9,6 mln euro. W kolejnych rundach stawki tylko rosną. Gra w ćwierćfinale Ligi Mistrzów oznacza 10,6 mln euro, a w półfinale Champions League - 12,5 mln euro. Przegrany finalista zgarnie 15,5 mln euro, a dla zwycięzcy Ligi Mistrzów przewidziano premię w wysokości 20 mln euro. Premie w Lidze Mistrzów: Awans do fazy grupowej - 15,64 miliona euroAwans do 1/8 finału - 9,6 miliona euroAwans do 1/4 finału - 10,6 miliona euro Awans do 1/2 finału - 12,5 miliona euroAwans do finału - 15,5 miliona euro Triumf w Lidze Mistrzów - 20 milionów euro Jak te kwoty wyglądają w porównaniu do innych topowych rozgrywek sportowych? W Premier League Liverpool otrzymał rekordową kwotę 175 milionów funtów na koniec mistrzowskiego sezonu 2019/2020. W NBA zespoły awansujące do play-off dostają do podziału około 20 milinów dolarów. W NFL sytuacja wygląda jeszcze inaczej. Każdy zawodnik, który wygrał Superbowl, otrzymuje indywidualnie i jednorazowo ponad 100 tys. dolarów premii. Co działo się w ostatniej kolejce naszej ekstraklasy - sprawdź w naszym programie wideo! Liga Mistrzów. Premie nie tylko za wyniki sportowe Wróćmy do Ligi Mistrzów. Premie sportowe nie są bowiem jedynym źródłem przychodu. UEFA rozdysponowuje też pieniądze uzyskane z kontraktów telewizyjnych i marketingowych. To łącznie 300 milionów euro do podziału między uczestników Ligi Mistrzów. Poza tym, UEFA docenia także kluby, które od dłuższego czasu odgrywają pierwszoplanowe role w elitarnych rozgrywkach. Kolejne premie są bowiem wypłacane na podstawie rankingu historycznego, obejmującego ostatnich 10 ostatnich sezonów. Tutaj do podziału jest ponad 600 milionów euro. Kluby, które nie odnoszą większych sukcesów, dostają najmniej (w granicach kilku milionów euro), natomiast przykładowo Real Madryt czy Bayern Monachium mogą liczyć nawet na bonusowe 30 mln euro. Liga Mistrzów. Bayern - Villarreal, Real - Chelsea. Gdzie oglądać transmisje? We wtorkowych meczach Ligi Mistrzów Bayern Monachium powalczy o awans z hiszpańskim Villarrealem. W pierwszym meczu - rozegranym na Estadio de la Ceramica - piłkarze Emery’ego wygrali 1-0. Bawarczycy będą więc musieli gonić wynik. Patrząc na ich obecną formę, wygląda to jednak na trudne zadanie. W sobotę piłkarze Nagelsmanna męczyli się w starciu z Augsburgiem. W pierwszej połowie nie potrafili oddać celnego strzału, a wygrali dopiero po karnym w samej końcówce spotkania. Real Madryt podejmie natomiast Chelsea. "Królewscy" są w dogodnej sytuacji, bo w Londynie wygrali 3-1. Przed własną publicznością muszą tylko utrzymać korzystny dla siebie wynik. Gdzie oglądać ćwierćfinały Ligi Mistrzów? Mecz Real - Chelsea transmituje Polsat Sport Premium 1 (transmisja internetowa na Polsat Box Go). Relacja "na żywo" w Interii. Spotkanie Bayern - Villarreal będzie natomiast transmitowane w kanale Polsat Sport Premium 2, jak i w internecie na Polsat Box Go. Z tego starcia Interia także przeprowadzi relację "na żywo". Skróty wideo wszystkich meczów Ligi Mistrzów na Sport.Interia.pl. Jakub Żelepień, Interia