Materiał zawiera linki partnerów reklamowych Erling Haaland trafił do Manchesteru City z Borussii Dortmund przed rozpoczęciem bieżących rozgrywek. Wielu zastanawiało się wówczas, jak norweski napastnik wkomponuje się w doskonale pracujące tryby drużyny trenera Pepa Guardioli oraz czy w sprawnej adaptacji nie przeszkodzą mu ewentualne problemy zdrowotne. Liga Mistrzów: Real Madryt - Manchester City. Erlingg Haaland zadecyduje o losach awansu? 22-latek błyskawicznie zamknął jednak usta wszelkim sceptykom i udowodnił, że bez względu na rozgrywki jest generacyjnym hipertalentem jeśli chodzi o strzelanie bramek. Z czasem coraz lepiej dopasowywał się także do gry całej drużyny, będąc nie tylko genialnym egzekutorem, ale i zawodnikiem, który potrafi obsłużyć ostatnim podaniem swoich partnerów. Teraz Erling Haaland uważany jest przez wielu za brakujący dotąd element w układance Pepa Guardioli, który wciąż nie potrafi spełnić swojego wielkiego celu, jakim jest triumf w Lidze Mistrzów z Manchesterem City. "Kiedy tego dokona, jeśli nie teraz?" - można by spytać. To właśnie Erling Haaland może bowiem być tym zawodnikiem, który będzie decydującym czynnikiem w meczu z Realem Madryt w półfinale Ligi Mistrzów. W tym sezonie Erling Haaland rozegrał dotąd 46 meczów, w których strzelił aż 51 goli i zanotował 8 asyst. 35 bramek zdobył na boiskach Premier League, co stanowi rekordowe osiągnięcie w historii tych rozgrywek. Tym samym Norweg ma na koncie więcej trafień niż... wiele klubów występujących w pięciu najlepszych ligach Europy. Lista drużyn gorszych od Erlinga Haalanda jest doprawdy imponująca. Znajduje się na niej aż 20 ekip. Półfinałowe starcia tegorocznej edycji Ligi Mistrzów - w których o awans walczą Real Madryt, Manchester City, AC Milan oraz Inter - możesz oglądać za pośrednictwem platformy Polsat Box Go. Materiał zawiera linki partnerów reklamowych