Materiał zawiera linki partnerów reklamowych Bayernowi zwycięstwo zapewnił ostatecznie Kingsley Coman, po raz kolejny zdobywając decydującego gola w meczu przeciwko swojej byłej drużynie. Podobnie było chociażby w finale Ligi Mistrzów w 2020 roku, kiedy również Bayern wygrał 1:0. - Kingsley Coman już teraz staje się koszmarem dla PSG w swoim rodzinnym kraju. I znowu został bohaterem Bawarii! - piszą dziennikarze "SportBild". Oni także zwracają uwagę na wysoką dyspozycję Kyliana Mbappe. - Zmiana niedawno kontuzjowanego Kyliana Mbappé w 57. minucie sprawiła, że PSG stało się nagle bardziej niebezpieczne. Wykreował kilka sytuacji, trafił też ze spalonego. Przez to zwycięstwo Bayernu należy nazwać trochę szczęśliwym - dodają. Liga Mistrzów. Niemieckie media po meczu PSG - Bayern Niektórzy dziennikarze przyznawali, że szczególnie w pierwszej połowie nie było to spotkanie na takim poziomie, jakiego można byłoby oczekiwać od dwóch tak uznanych zespołów. - Żaden z dwóch wielkich klubów nie prezentował ostatnio naprawdę mocnej formy, co dało się odczuć także w pierwszym meczu 1/8 finału - pisze "Kicker". Po przerwie było już dużo lepiej, a dziennikarze magazynu podkreślają, że duży wpływ na to miało trafienie Comana i wejście Mbappe kilka minut później. Zauważają także spore problemy Bayernu w końcówce. - W końcu dziesięciu Bawarczyków dojechało do mety, odnosząc cenne zwycięstwo na wyjeździe w kontekście rewanżu na Allianz Arena 8 marca - puentują. - FC Bayern Monachium po pokonaniu PSG między satysfakcją a ostrożnością: drżenie przed Kylianem Mbappe - tak swoją pomeczową relację rozpoczyna z kolei niemiecki oddział "Eurosportu". Oni zwracają mocniej uwagę na dobrą postawę defensywy "Bawarczyków", którą w tym meczu tworzyli Benjamin Pavard, Mathijs de Ligt i Dayot Upamecano. - Bayern wreszcie ma ponownie światowej klasy obrońców - komplementowali ich postawę. Portal "Sport1" ocenił posczczególnych zawodników, a ich zdaniem na największe pochwały zasłużyli Upamecano(nota "1,5") i strzelec gola Coman("1"). - Dzięki niemu od samego początku działo się o wiele więcej niż po prawej stronie. Zaangażowany w niemal każdą niebezpieczną sytuację. Doprowadził do stanu 1:0 i znów zdobył zwycięskiego gola, podobnie jak w finale w 2020 roku. We wzorowy sposób oszczędził sobie też radości z byłego klubu i związanej z tym prowokacji - chwalą Francuza dziennikarze. Bayern jest w tym momencie bliżej ćwierćfinału, ale tak jak niemieckie media, należy pamiętać, że w rewanżu Kylian Mbappe zagra już od początku. Mecz na Allianz Arenie już 8 marca. Relacja "na żywo" z tego spotkania w Interii, bezpośrednia transmisja za pośrednictwem platformy Polsat Box Go. Materiał zawierał linki partnerów reklamowych