Francuz z Brazylijczykiem starli się podczas sierpniowego meczu z Montpellier w Ligue 1, kiedy Neymar nie pozwolił Mbappe na wykonanie kolejnego rzutu karnego, gdy ten przestrzelił za pierwszym razem, ignorując kolejność ustanowioną przez trenera Christophe'a Galtiera. Według doniesień medialnych po meczu obu piłkarzy musiał w szatni rozdzielać Sergio Ramos, a potem Brazylijczyk wyśmiewał się w mediach społecznościowych z niewykorzystanego przez kolegę karnego. "Jeśli chodzi o Neymara to nasza relacja zawsze opierały się na szacunku. Zawsze jednak mieliśmy jednak chwile chłodniejsze i cieplejsze. Były takie momenty, że byliśmy najlepszymi przyjaciółmi, a czasami prawie w ogóle ze sobą nie rozmawialiśmy" - tłumaczył Mbappe. Liga Mistrzów. Kylian Mbappe o relacji z Neymarem "Nasze relacje opierają się na szacunku. Bardzo szanuję go za to, jakim jest piłkarzem i jakie ma znaczenie dla naszego zespołu. Gdy masz dwóch takich graczy o silnym charakterze, to życie nie jest linearne, zawsze coś się dzieje, ale równocześnie to zawsze opiera się na szacunku i jest w interesie PSG" - dodał. Francuza zapytano o to, kto będzie strzelał rzut karny w razie jego podyktowania w meczu z Juventusem. "Zobaczymy, jak to się ułoży podczas meczu, zawsze trwają dyskusje. Myślę, że oboje nie jesteśmy zamknięci, aby o tym rozmawiać. Bycie wyznaczonym jako numer jeden do rzutów karnych nie oznacza, że to tylko ty jej wykonujesz. Nie sądzę, by inaczej było w innych klubach, tym bardziej, jak się ma trzech takich zawodników (jest jeszcze Lionel Messi - przyp. red.)" - zakończył Mbappe. Mecz PSG - Juventus we wtorek o 21.00. Transmisja w Polsacie Sport Premium.