Jan Sykora niedawno opuścił Lecha Poznań, do którego wrócił na krótko z wypożyczenia, ale bez perspektywy gry z punktu widzenia Kolejorza. W efekcie awansował do miana jednego z najbardziej nieudanych transferów w ostatnich latach w poznańskim klubie. Lech pozbył się go rok temu, gdy szukał w zespole miejsca dla nowego napastnika... Roko Baturiny. Dzisiaj nie ma już ani Jana Sykory, ani Roko Baturiny. CZYTAJ TAKŻE: Lech Poznań syty. Nic nie wskazuje na to, aby chciał więcej Lech Poznań i głośny transfer Jana Sykory Czech był transferem bardzo głośnym, a starania o niego były śledzone przez kibiców i podgrzewane przez media. Transfer głośny, ale niewiele z niego wyszły. Lech nie sprawdził, że Jan Sykora dobrze grać potrafi tylko w ojczyźnie. Wrócił do Czech, znalazł się w Viktorii Pilzno i od razu strzela. W starciu eliminacji Ligi Mistrzów z fińskim HJK Helsinki zdobył dwie bramki i zaliczył jedną asystę. Viktoria wygrała aż 5-0 i przeszła dalej, a wynik ustalił Jan Kliment, były gracz Wisły Kraków. Lech Poznań z walki o Ligę Mistrzów już odpadł - Karabach Agdam rozbił go 5-1 w Baku i wyeliminował. Wisła Kraków jest zdegradowana z Ekstraklasy. W innych meczach: AEK Larnaka - FC Midtjylland 1-1 (awans Duńczyków po karnych), Sheriff Tyraspol - Maribor NK 1-0 (awans mistrza Mołdawii)