Październik w <a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">Barcelonie </a>zapowiada się wyjątkowo gorąco. A wszystko to z uwagi na arcytrudny terminarz "Dumy Katalonii", która otrzyma odpowiedź na pytanie, czy może już ponownie zaliczać się do najlepszych ekip na świecie. Po losowaniu grup Ligi Mistrzów wszyscy byli zgodni - Barcelona trafiła do piekielnie trudnej grupy, w której głównym faworytem do awansu był <a class="db-object" title="Bayern Monachium" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-bayern-monachium,spti,3374" data-id="3374" data-type="t">Bayern Monachium</a>. Bawarczycy zgodnie z przewidywaniami wygrali 2-0 i z <a class="db-object" title="Inter Mediolan" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-inter-mediolan,spti,3381" data-id="3381" data-type="t">Interem </a>i z Barceloną i trudno przypuszczać, by nagle zgubili punkty w starciu z <a class="db-object" title="Viktoria Pilzno" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-viktoria-pilzno,spti,7328" data-id="7328" data-type="t">Viktorią Pilzno.</a> Na skazywanych na pożarcie Czechach nie potknęli się też ani Inter, ani Barca - i właściwie można powiedzieć, że faza play-off dla obu drużyn już się rozpoczęła. Wygrany dwumeczu (rewanż w środę 12 października) będzie bardzo bliski awansu do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Dwumecz z Interem ważniejszy od El Clasico Dla Barcelony dwa spotkania ze zdobywcą Pucharu Włoch będą tak naprawdę najważniejszymi meczami jesieni - odpadnięcie drugi raz z rzędu już w fazie grupowej Ligi Mistrzów byłoby prawdziwą katastrofą. Zwłaszcza, że poprzednim razem "Duma Katalonii" na wiosnę nie grała w Lidze Mistrzów w sezonie 2000/01... Barca jest silniejsza niż rok temu, gdy uznała wyższość <a class="db-object" title="Benfica Lizbona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-benfica,spti,2314" data-id="2314" data-type="t">Benfiki</a>, ale też ma zdecydowanie silniejszego przeciwnika. Inter co prawda ostatnio nie zachwyca, ale jeszcze niedawno zdobywał mistrzostwo Włoch i dla niego koniec przygody z LM na fazie grupowej będzie podobną klęską co dla Barcelony. Dwumecz z Interem będzie szczególny nawet w obliczu zbliżającego się El Clasico (starcie z <a class="db-object" title="Real Madryt" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-real-madryt,spti,3391" data-id="3391" data-type="t">Realem Madryt </a>już 16 października). Przegrana w tym meczu będzie bowiem ważyła znacznie więcej - stawką jest gra w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Okazji, by nadrobić stracone punkty w lidze hiszpańskiej będzie znacznie więcej, w Champions League - takiej szansy prawdopodobnie nie będzie już wcale. O tym, że wynik El Clasico nie determinuje przebiegu sezonu można było przekonać się w zeszłym roku. Wiosną Barca rozbiła Real 4-0, co nie zmieniło ogólnego faktu, że to "Królewscy" mieli za sobą znacznie lepszy sezon. Oczywiście - teraz sytuacja jest inna, wszak oba kluby znajdują się na czele tabeli. Lecz wciąż okazji, by nadrobić stracony dystans będzie nieporównywalnie więcej. W Lidze Mistrzów - wszystko stoi na ostrzu noża. W razie sensacyjnego odpadnięcia z LM już jesienią <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Robert Lewandowski</a> będzie musiał zmierzyć się z potężną krytyką swojej decyzji o odejściu z Bayernu - i to bez znaczenia na to, ile bramek zdobędzie w La Liga. A sezon będzie mogło już tylko uratować mistrzostwo Hiszpanii, co także będzie piekielnie trudnym zadaniem. Początek spotkania o godzinie 21. Transmisja na żywo w <a href="https://polsatboxgo.pl/pakiety/sport?ktw=eyJhbGciOiJIUzI1NiJ9.WzIzLDIwMSw5MF0.r0UzjB6Zih06mtWG56l6ZDB2OtHWsDdZFM2rrYd4XQg&category=polecane" target="_blank">Polsacie Sport Premium i na Polsat Box Go. </a>