Bayern Monachium na za sobą dobry start w walce o awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu niemiecka drużyna pokonała Paris Saint-Germain 1:0. Wynik ten nie zapewnia jednak Bawarczykom ogromnej przewagi nad rywalem przed środowym spotkaniem. Podopieczni Christophe Galtiera nadal mają szansę, by wyeliminować z dalszej gry monachijski klub. Mimo to Julian Nagelsmann z olbrzymim optymizmem podchodzi do ostatecznego starcia w ⅛ finału. W rozmowie z mediami przyznał, że ma plan, jak pokonać PSG. Julian Nagelsmann gra o posadę? Uli Hoeness nie ma wątpliwości Julian Nagelsmann zdradza. "Mam plan na pokonanie PSG" Szczęście uśmiechnęło się do Bawarczyków, gdy w mediach pojawiła się informacja o kontuzji Neymara. Stało się bowiem jasne, że Brazylijczyk nie wyjdzie na murawę podczas drugiego meczu z Bayernem Monachium. Jednak w grze pozostaje jeszcze wielu mocnych zawodników w tym dwóch piłkarzy, których niemieccy kibice obawiają się najbardziej - Leo Messi i Kylian Mbappe. Julian Nagelsmann zdradził, że jego zdaniem kluczowym zadaniem Bayernu Monachium będzie... zatrzymanie Argentyńczyka. To właśnie on, jak sądzi niemiecki szkoleniowiec, będzie próbował zagrywać piłkę do Mbappe. Jeśli uda mu się tego dokonać, piłkarzom "Die Roten" ciężko będzie zatrzymać lubiącego sprinty na boisku Francuza. Zdaniem portalu "Kicker", ograniczać możliwości Messiego na boisku będzie... Josip Stanisić. Nagelsmann nie może bowiem wystawić Lucasa Hernandeza, ponieważ z występów wykluczyła go kontuzja. Jeśli więc trener Bayernu Monachium zdecyduje się na wykorzystanie Chorwata, będzie to bez wątpienia najważniejszy mecz, a zarazem największe wyzwanie w jego karierze. Czarny koń Ligi Mistrzów? Czują się mocni. "Zrobimy wszystko"