Artur Boruc w 90. minucie spotkania obronił rzut karny podyktowany za zagranie ręką przez Thomasa Gravesena. Polski bramkarz świetnie wyczuł intencje strzelca Louisa Sahy. Gola na wagę zwycięstwa i awansu "The Bhoys" do fazy pucharowej Ligi Mistrzów zdobył w 81. minucie Shunsuke Nakamura, który popisał się fantastycznym uderzeniem z rzutu wolnego. - Decyzja arbitra o podytkowaniu karnego była szalona. Na szczęście naszej bramki strzeże Artur Boruc - dodał Lennon, który za protesty skierowane pod adresem sędziego został ukarany żółtą kartką. - Na słowa uznania za występ w tym meczu zasługuje cały zespół - podkreślił kapitan mistrzów Szkocji. - Strzał z rzutu wolnego w wykonaniu Nakamury to klasa światowa. Shunsuke udowodnił, że jest jednym z najlepszych specjalistów od stałych fragmentów gry na świecie - stwierdził Lennon. - Nie mogę w dalszym ciągu uwierzyć w to co się stało. Rano będę musiał upewnić się czy to prawda - mówił menedżer Celtiku Gordon Strachan.