Mourinho poprowadził Real do zwycięstwa w Grand Derbi w sobotę. Pokonanie Barcelony na Camp Nou sprawiło, że "Królewscy" są już blisko upragnionego celu, czyli mistrzostwa Hiszpanii. Real na cztery kolejki przed końcem sezonu w Primera Division ma siedem punktów przewagi nad "Dumą Katalonii". "Potrzebujemy sześciu punktów w czterech meczach. Jeśli zdobędziemy mistrzostwo Hiszpanii, to będzie dla nas udany sezon" - podkreślił Mourinho. Obecny sezon mógł być jeszcze bardziej udany dla "Królewskich". W środę podopieczni Mourinho przegrali jednak po rzutach karnych z Bayernem Monachium w rewanżowym meczu 1/2 finału Ligi Mistrzów. To Bawarczycy zmierzą się z Chelsea Londyn 19 maja na Allianz Arena w Monachium. Mimo niepowodzenia, fani Realu udzielili wsparcia Mourinho. "Zostanę, jeśli ten klub chce nadal kontynuować drogę postępu" - powiedział Portugalczyk dziennikarzom po meczu. Mourinho dodał, że jest dumny ze swoich graczy po tym, co pokazali w pojedynku z Bayernem. "Boli mnie, że nie zagramy w finale, bo ciężko na to pracowaliśmy. Piłkarze powinni wrócić do domu, ucałować swoje żony i dzieci i trzymać głowę wysoko" - zakończył portugalski szkoleniowiec Realu. <a href="http://ding.interia.pl/katalog/#chId630">Real od rana do nocy! Bądź na bieżąco i zaprenumeruj wszystkie informacje na jego temat!</a>