Szkoleniowiec Chelsea komplementował swoich podopiecznych za grę na Camp Nou. "Byliśmy bardzo silni fizycznie i mentalnie. Bardzo dobrze zareagowaliśmy po stracie bramki już w trzeciej minucie. Stworzyliśmy sobie znakomite okazje, ale Valdes rozgrywał fantastyczne spotkanie. Wszystko układało się nam wyśmienicie do momentu wspaniałej akcji Ronaldinho. Myślę, że ten remis (2:2 - przyp. red.) nie jest dla nas zły, ale uważam, że zasłużyliśmy na zwycięstwo" - podsumował szlagier Ligi Mistrzów dla dziennika "Marca" Jose Mourinho. Zdecydowanie odmienne zdanie miał na ten temat Edmilson. "Najgorsze w spotkaniach z Chelsea jest wysłuchiwanie tych głupot Mourinho. Wydaje mu się, że jest panem tego świata. W życiu trzeba być bardziej skromnym, ale on chyba o tym nie wie" - podkreślił brazylijski obrońca "Dumy Katalonii". Z kolei Frank Rijkaard nie krył krytycznych uwag pod adresem sędziego Fariny. "Decyzja o doliczeniu sześciu minut faworyzowała drużynę, która więcej faulowała i co chwila przerywała akcje. Nie narzekam na faule, to gra dorosłych mężczyzn, ale szkoda, że kiedy goście wyrównali, spotkanie nie potrwało pełnych sześciu minut, które zostały wcześniej doliczone" - żalił się szkoleniowiec Barcy. Zobacz aktualną TABELĘ grupy A Ligi Mistrzów