Portugalczyk przyznał ponadto, że o wiele ciężej będzie zwyciężyć w Premier League niż w Lidze Mistrzów. "Dwa lata z rzędu zdobyłem dwa trofea w sezonie, ale teraz raczej nie będę miał takiej okazji - stwierdził Mourinho, który ze swoim poprzednim klubem FC Porto dwukrotnie wywalczył mistrzostwo Portugalii i wygrywał w europejskich pucharach - Pucharze UEFA (2003) i Lidze Mistrzów (2004). "W Anglii jest po prostu trudniej o sukcesy. Gdy wygrywałem ze "Smokami" w jednym sezonie Puchar UEFA, a w drugim Ligę Mistrzów, rozgrywki ligowe były dla nas łatwe. Już na początku zdobywaliśmy dużą przewagę, a gdy prowadzisz w lidze mając 10, 12 czy 14 punktów więcej niż rywale, to możesz wymieniać skład i chronić zawodników. W Anglii jest natomiast inaczej. Każdy zespół może odebrać punkty teoretycznie silniejszej drużynie. Dlatego walka o wygranie Premier League będzie trwała do samego końca - powiedział Mourinho. "Sądzę jednak, że Arsenal, zespół budowany przez kilka lat, w tym momencie jest na wyższym poziomie niż my" - dodał portugalski szkoleniowiec.