- Teraz chcemy finału Ligi Mistrzów - mówią piłkarze Juventus oraz komentatorzy po wygranym przez włoski klub pierwszym meczu półfinałowym. Dwa gole dla Juve strzelił w środę Argentyńczyk Gonzalo Higuain. "Fenomenalne dwie bramki" - tak wyczyn Higuaina podsumowała "La Gazzetta dello Sport", która podkreśla, że Juventus jest już o krok od finału Ligi Mistrzów. Największy sportowy dziennik zauważa, że klub z Turynu zatrzymał znakomitą drużynę Monaco. A nie było to łatwe zadanie, bo są to "nieprzewidywalne chłopaki" - przyznaje. Ale "Biało-czarni", podkreśla, są "monotonni" - "trafiają, wygrywają, kontrolują". Przypomina też drobiazgową statystykę wskazującą, że piłkarze z Włoch mają średnio o 5 lat i 99 dni więcej niż ich rywale. Gazeta podkreśla, iż "superGigi Buffon" sprawił, że jego bramka stała się nieosiągalna dla przeciwników. W komentarzu zwraca się także uwagę na inne zasługi Juventusu: dobrą organizację gry i obronę oraz niezawodne rozwiązania techniczne. Sportowa gazeta dodaje żartobliwie: "Juve rozbiło kasyno w Monte Carlo" i przypomina, że wcześniej drużyna z Piemontu rozgromiła "Marsjan" z Barcelony. Przypomina, że dwa gole AS Monaco strzelił kupiony przez klub z Turynu od Napoli za 90 milionów euro Higuain. "Teraz mamy nadzieję na finał" - powiedział argentyński napastnik po meczu. Bardzo wysokie oceny i pochwały zbiera też Brazylijczyk Dani Alves. "Jego pierwsze miesiące w klubie to była rozgrzewka, teraz Dani gra serio" - stwierdza "La Gazzetta dello Sport". Cały mecz nazywa "monumentalnym". Włoska agencja Ansa pisze po meczu, że "już czuje się w powietrzu zapach finału Juventus - Real, 3 czerwca w Cardiff". Kibice Włochów, radzi, już mogą organizować sobie podróż do Walii. Agencja podkreśla, że w taki spektakularny sposób Buffon uczcił w środę swój setny mecz w Lidzie Mistrzów.