Jedenastka Man United bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował siódmą pozycję i był zdecydowanym faworytem spotkania. Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się zwycięstwem drużyny Istanbul B.B.. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu piłkarze Man United nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W siódmej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania na listę strzelców wpisał się Bruno Fernandes. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Man United, strzelając kolejnego gola. W 19. minucie Bruno Fernandes po raz drugi pokonał bramkarza zmieniając wynik na 2-0. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Man United w 35. minucie spotkania, gdy Marcus Rashford zdobył z rzutu karnego trzecią bramkę. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego piąte trafienie w sezonie. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę zespół Man United wyszedł w zmienionym składzie, za Victora Lindeloefa wszedł Axel Tuanzebe. Także jedenastka Istanbul B.B. rozpoczęła w zmienionym składzie, za İrfana Kahveciego wszedł Mahmut Tekdemir. W 55. minucie arbiter pokazał kartkę Axelowi Tuanzebe'owi z drużyny gospodarzy. W 59. minucie w jedenastce Man United doszło do zmiany. Daniel James wszedł za Marcusa Rashforda. W tej samej minucie Bruno Fernandes zastąpił Masona Greenwooda. Mimo że zespół gości nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 101 ataków oddał tylko pięć celnych strzałów, to w końcu strzelił długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. W 75. minucie bramkę pocieszenia zdobył Deniz Türüç. Między 78. a 89. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. W 82. minucie Anthony Martial został zmieniony przez Nemanję Maticia, co miało wzmocnić drużynę Man United. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Martina Szkrtla na Poncka. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W drugiej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Daniel James. Sytuację bramkową stworzył Mason Greenwood. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 4-1. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy trzy. Obie jedenastki wymieniły po pięciu graczy w drugiej połowie. 2 grudnia drużyna Istanbul B.B. rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie RB Lipsk. Tego samego dnia Paris Saint-Germain FC zagra z drużyną Man United na jej terenie.