- W 1/8 finału mamy drużyny, które spokojnie mogłyby zmierzyć się w finale. Real awansował z drugiego miejsca, bo w grupie przegrał z Tottenhamem. PSG - czy rekordowy transfer Neymara może im zagwarantować pokonanie Realu? Na pewno tak, ale czy gwarantuje wygraną w Lidze Mistrzów? Na pewno nie. Mecze 1/8 finału odbędą się dopiero za 2 miesiące i trudno wskazać faworyta, nawet w teorii - mówi były reprezentant Polski Tomasz Sokołowski, który zwraca uwagę na formę obu zespołów. - Robi wrażenie ostatnie spotkanie Realu z Sevillą - w 42 minuty zapewnili sobie zwycięstwo 5-0. A PSG - przegrana w ostatniej kolejce Ligi Mistrzów z Bayernem zasiała ziarno niepewności, do tego ostatnio porażka w lidze, także jest to zespół do ogrania - ocenia były pomocnik. Sokołowski uważa, że bardzo ciekawie zapowiada się też dwumecz londyńskiej Chelsea z Barceloną. - Oczywiście, to już nie jest ta Chelsea sprzed kilku sezonów, gdzie w drodze po zwycięstwo w Lidze Mistrzów na ich przeszkodzie stanęła Barcelona i sobie z nią poradzili. Nie jest to też zespół z ubiegłego sezonu, który zdominował ligę angielską. Drużyna ma swoje problemy i to widać w lidze. Tutaj Barca jest faworytem. Może nie gra olśniewająco, na pewno dużo straciła po odejściu Neymara, także perypetie zdrowotne Suareza, nowy trener. To jednak ciągle jest Barcelona z Leo Messim, który sam może wygrywać spotkania, co pokazał niedzielny mecz z Villarreal - ocenił były piłkarz m.in. Legii Warszawa i Stomilu Olsztyn. W innych parach, Juventus zagra z Tottenhamem Hotspur, FC Basel z Manchesterem City, FC Porto z FC Liverpool, FC Sevilla z Manchesterem United, Szachtar Donieck z AS Roma, a Bayern Monachium z Besiktasem Stambuł. Pierwsze mecze od 13 do 21 lutego. Rewanże od 6 do 14 marca. Liga Mistrzów: wyniki, terminarz, strzelcy