Przed spotkaniem trener zespołu z Moskwy Walery Gazajew przyznał, że przeciwnik jest bardzo trudny, bo w Fenerbahce gra wielu zawodników z Ameryki Południowej, a trenerem jest Brazylijczyk. Mimo tego twierdził, że jego zespół jest w dobrej formie i będzie walczył o zwycięstwo. - W ostatnim meczu ligowym z Zenitem byliśmy świetni, ale nie mogliśmy wykorzystać nawet tej najbardziej z idealnych sytuacji strzeleckich. To samo było na inaugurację Ligi Mistrzów z PSV Eindhoven. Nie osiągamy wyników, których chcielibyśmy, ale staramy się nad tym nie rozwodzić. Stwarzamy okazje do strzelenia bramek, a to oznacza, że gramy dobrze - przekonywał szkoleniowiec. Spotkanie świetnie rozpoczęli jednak goście. W 9. minucie Alex pokonał bramkarza CSKA, a nie była to pierwsza okazja, jaką wypracowali sobie piłkarze Fenerbahce. Turecki zespół pozwolił rywalom rozgrywać piłkę, ale jego piłkarze częściej dochodzili do sytuacji strzeleckich. Dopiero później zespół Gazajewa zaczął poważniej zagrażać bramce przeciwników, ale żaden z sześciu strzałów nie był celny. Tuż po przerwie wyrównał Milosz Krasić, a w 52. minucie rzut karny wykorzystał Vagner Love (był faulowany przez Edu). W 85. minucie próbował wyrównać Roberto Carlos, ale jeden z obrońców zdążył go zablokować. Jednak po chwili Deivid wpakował piłkę do siatki CSKA. Ten sam zawodnik strzelił gola przed dwoma tygodniami, dzięki któremu Fenerbahce pokonało Inter Mediolan. Inter Mediolan nie miał większych problemów z pokonaniem PSV Eindhoven. Mistrzowie Włoch wygrali 2:0, a oba gole strzelił Zlatan Ibrahimović. W odniesieniu zwycięstwa nie przeszkodziła im nawet czerwona kartka dla Cristiana Chivu. Już po ostatnim gwizdku czerwoną kartkę otrzymał inny gracz Interu, napastnik David Suazo. Tuż przed zakończeniem spotkania uderzył on łokciem obrońcę PSV Carlosa Salciado. GRUPA G CSKA Moskwa - Fenerbahce Stambuł 2:2 (0:1) Bramki: Krasić (47.), Vagner Love (52. z karnego) - Alex (9.), Deivid (85.). Żółte kartki: Krasić, Żyrkow - Edu, Lugano. CSKA Moskwa: Mandrykin - W. Bierezucki, Ignaszewicz, A. Bierezucki - Krasić, Semberas, Dudu (90. Aldonin), Rahimić, Żyrkow - Jo, Vagner Love. Fenerbahce: Demirel - Turaci, Lugano (77. Gonul), Edu (72. Yasin Cakmak), Roberto Carlos - Alex, Aurelio, Deniz Baris (72. Kazim), Vederson - Deivid, Keżman. Inter Mediolan - PSV Eindhoven 2:0 (2:0) Bramki: 1:0 Ibrahimović (15. z karnego), 2:0 Ibrahimović (31.) Żółte kartki: Chivu, Samuel - Lazović, Culina. Czerwone - Chivu (65. minuta za drugą żółtą) - Suazo (90. za uderzenie rywala łokciem). Inter Mediolan: Cesar - J. Zanetti, Chivu, Samuel, Maxwell - Stanković, Dacourt, Cambiasso, Solari (70. Bolzoni) - Crespo (61. Suazo), Ibrahimović. PSV Eindhoven: Gomes - Kromkamp (69. Bakkal), Addo, Alcides, Salcio - Simons, Culina, Perez, Mendez (56. Koevermans) - Lazović, Farfan (75. Aissati).