- Nie będzie wiele zmian w składzie na to spotkanie - mówi Ferguson - Od pierwszych minut zagrają natomiast Tomasz Kuszczak, John O'Shea i Darren Fletcher - dodaje menedżer Manchesteru. Ferguson nie chce zbyt wiele mieszać w składzie "Czerwonych Diabłów", ponieważ zdaje sobie sprawę, że zwycięstwo zagwarantuje jego zespołowi pierwsze miejsce w grupie i rozstawienie w 1/8 finału LM. Poza tym cztery dni po ostatnim meczu grupowym - 12 grudnia z Romą w Rzymie - jego podopiecznych czeka prestiżowe starcie w Premiership z Liverpoolem. - Fakt, że gramy z Liverpoolem cztery dni po meczu z Romą z pewnością jest dla nas istotny, ale teraz musimy się skoncentrować na najbliższym meczu. Sporting potrzebuje w końcu dobrego wyniku - mówi Ferguson.