W pierwszej kolejce LM, dwa tygodnie temu, na cztery mecze angielskie zespoły poniosły trzy porażki. W fatalnej sytuacji są przede wszystkim "Kanonierzy", dla których porażka u siebie z Olympiakosem w meczu grupy F była już drugą przegraną w tej edycji. Po golach Felipe Pardo po rzucie rożnym i samobójczej bramce Davida Ospiny, który wrzucił sobie piłkę do bramki, zamiast ją złapać, Arsenal dwa razy odpowiadał. Gole strzelali: Theo Walcott z ostrego kąta i Alexis Sanchez strzałem głową. Na trafienie Alfreo Finnbogasona gospodarze już nie odpowiedzieli i przegrali 2-3. "Kanonierzy" po dwóch meczach nie mają jeszcze punktu na koncie, a przed nimi dwa starcia z Bayernem Monachium. <a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-arsenal-londyn-olympiakos-pireus-2015-09-29,mid,565737" target="_blank">Arsenal - Olympiakos 2-3. Raport meczowy</a> Chelsea jako jedyny angielski zespół wygrała w pierwszej kolejce, ale w drugiej musiała uznać wyższość FC Porto. W portugalskiej drużynie rekord Ligi Mistrzów pobił Iker Casillas, rozgrywając 152. spotkanie w tych rozgrywkach. Prowadzenie Portugalczykom w 39. minucie dał Andre Andre, dobijając strzał Yacine Brahimiego. Wyrównał tuż przed przerwą kapitalnym strzałem z rzutu wolnego Willian. Zwycięska bramka dla Porto w 52. minucie była dziełem Maicona. W końcówce spotkania we własnym polu karnym ręką zagrał Marcano, ale sędzia nie zdecydował się podyktować karnego dla Chelsea. <a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-fc-porto-chelsea-londyn-2015-09-29,mid,565749" target="_blank">FC Porto - Chelsea 2-1. Raport meczowy</a> <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-S-liga-mistrzow-faza-grupowa-grupa-f,cid,636,rid,2628,gid,787,sort,I" target="_blank">Liga Mistrzów: wyniki, tabele, strzelcy, terminarz</a>