Przed pierwszym starciem Liverpoolu z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów menedżer "The Reds" Juergen Klopp bardzo ciepło wypowiedział się o dwóch graczach bawarskiej ekipy - Robercie Lewandowskim i Matsie Hummelsie, z którymi pracował w Borussii Dortmund.
Zobacz zestaw par 1/8 finału Ligi Mistrzów
Zarówno "Lewy", jak i Hummels byli kluczowymi piłkarzami Borussii, którą Klopp doprowadził do dwóch tytułów mistrza Niemiec i finału Ligi Mistrzów.
- Pracowałem z obydwoma chłopakami. Są fantastycznymi piłkarzami. Muszę być naprawdę wdzięczny, bo bez nich prawdopodobnie moja kariera tak by się nie potoczyła - powiedział Klopp.
- Wszyscy wyciągaliśmy korzyści ze wspólnej pracy. To część mojego życia i mojej historii. Zawsze będziemy darzyć się dużym szacunkiem - dodał Klopp.
- Wiele o nich wiem. Naprawdę ich lubię. Zrobimy wszystko, żeby - cóż mogę w tym momencie powiedzieć? - nie pozwolić im błyszczeć - zapewnił menedżer Liverpoolu.
Klopp przestrzega przed lekceważeniem Bayernu, choć w obecnym sezonie już nie dominuje w Bundeslidze.
- Po sześciu latach w roli dominatora w lidze, dzisiaj jest jasne, że w obecnym sezonie będzie im trudniej. Są dwa punkty za Dortmundem, z którym zmierzą się na swoim stadionie, są w grze w Pucharze Niemiec i w 1/8 finału Ligi Mistrzów... To całkowicie normalna sytuacja - powiedział Klopp.
Według niego problemy Bayernu mogą sprawić, że niemiecki zespół będzie jeszcze groźniejszy.
MZ