- W Barcelonie nie zasłużyliśmy na porażkę. Powiedziałem piłkarzom, że musimy zagrać tak samo, tylko lepiej. Nie wiem, jak chłopaki tego dokonali. To był jeden z trzech najlepszych meczów w mojej karierze - nie krył niemiecki trener "The Reds". Z kolei kapitan Liverpoolu - Jordan Henderson zwrócił uwagę na fakt, że prawie nikt nie wierzył w to, że jego zespołowi uda się ta sztuka: - Nie wydaje mi się, żeby wiele osób dawało nam jakąkolwiek szansę. Wiedzieliśmy, że będzie to trudne, ale możliwe. Szybko zdobyliśmy bramkę, co dodało nam animuszu, ale ważny był też wysoki pressing. Determinacja jest w naszej szatni niesamowita. Wierzyliśmy, że jesteśmy w stanie zrobić na Anfield coś szczególnego - powiedział. mm, krys