Transmisja meczu RB Lipsk - PSG w Polsacie Sport Premium 1 już dziś od godziny 20:50. Początek studia przedmeczowego od godz. 18:00. Nagelsmann marzył o karierze zawodowego piłkarza. Był nawet kapitanem juniorów starszych TSV 1860 Monachium. Jednak ciągle miał problemy z łąkotką. Nie zagrał w zawodowym zespole. Trafił do drugiej drużyny FC Augsburg i tam również nie dane mu było wystąpić, bo kontuzja odnowiła się. Diagnoza lekarza była jednoznaczna - grozi trwała artroza kolana i to w najgorszej postaci. Nagelsmann w wywiadzie dla "11 Freunde" przyznaje: "Nagle miałem dość futbolu. W końcu całe dzieciństwo poświęciłem piłce nożnej, a tu z dnia na dzień okazało się, że nie mogę kontynuować kariery. To było tragiczne... I to wtedy zwrócił się do mnie trener drugiej drużyny Ausburga, Thomas Tuchel. Zaproponował wypełnienie kontraktu do końca sezonu, ale już w innej roli. Miałem dla niego obserwować spotkania rywali. To była sytuacja win-win. Pracując z nim przez sezon, niesamowicie dużo się nauczyłem i ostatecznie wpłynęło to na wybór mojej drogi zawodowej". Nagelsmann studiował administrację biznesu, ale później zaczął kursy trenerskie. Ostatecznie ukończył słynną akademię Hannesa Weisweilera w Hennef. Pracował najpierw z juniorami - TSV 1860, a później - od 2011 - znalazł się w TSG 1899 Hoffenheim. W sezonie 2010/11 został asystentem trenera tymczasowego, Franka Kramera. Później pracował z jego następcami, Marco Kurzem i Markusem Gisdolem. Następnie znowu wrócił do pracy z młodzieżą i jako 26-letni szkoleniowiec zdobył mistrzostwo Niemiec z juniorami Hoffenheim. Życie ciągle i wciąż przyspieszało. Gdy w trakcie sezonu 2015/2016 przedstawiano Huuba Stevensa, który miał ratować przed spadkiem z Bundesligi "Dorfverein" ("Klub ze wsi", tak popularnie mówi się o Hoffenheim), to pojawiła się informacja, że od nowego sezonu Nagelsmann będzie jego następcą. Bez względu na klasę rozgrywkową. U Stevensa pojawiły się problemy z sercem i Nagelsmann w lutym 2016 zaczął misję ratowania klubu. "To było prawdziwe wyzwanie, mieliśmy 9 punktów straty do bezpiecznego miejsca" - wspomina Nagelsmann. Udało się w stylu niezapomnianym. A kolejne sezony przeszły wszelkie wyobrażenia: 4. miejsce w Bundeslidze, 3. miejsce (i bezpośredni awans do Ligi Mistrzów) i na koniec 9. miejsce. Już w trakcie drugiego pełnego sezonu - 2017/2018 ciągle i wciąż przymierzany był do wielkich klubów. Nagelsmann w czerwcu 2018 ogłosił, że od lata 2019 będzie pracował w RB Lipsk.