Istniało bowiem poważne ryzyko dla klubu z Paryża, że rewanż z Anglikami, zaplanowany na 6 marca, zostanie rozegrany przy pustych trybunach albo że jedna z trybun zostanie zamknięta. Kara jest więc bardzo niska. Przypomnijmy, tuż przed zakończeniem spotkania z Serbami (6-1) grupa 200-300 chuliganów wyszła ze stadionu, by chwile potem w kominiarkach zaatakować zwolenników drużyny Crvenej Zvezdy. Co ważne, nawet mimo wzmocnionego zabezpieczenia, w pobliżu Parc des Princes doszło do zamieszek. Policja musiała użyć gazu łzawiącego. Warto też przypomnieć, że podczas meczu z Serbami jedna z trybun (Auteuil) była pusta, po wcześniejszym spotkaniu z Realem Madryt (w poprzednim sezonie), gdy również doszło do zakłócenia porządku. RP Zobacz, kto gra w 1/8 finału Ligi Mistrzów