Robert Lewandowski trafił do siatki w 82. minucie spotkania i była to już szósta bramka dla Bayernu. Polski napastnik asystował również przy trafieniu Thomasa Muellera. - "Pokaż światu, że jesteś lepszy od Messiego" - mógł zawołać trener Hansi Flick. Król strzelców Bundesligi i najskuteczniejszy napastnik Ligi Mistrzów asystował przy trafieniu Muellera i zdobył gola. Bezbłędny we wszystkich rozgrywkach - skomentowali jego występ dziennikarze "Abendzeitung". Niemiecki dziennik przyznał mu notę 2 (gdzie 1 jest najwyższą oceną). Tak samo występ "Lewego" ocenili niemiecki "Goal", "Sportbuzzer" i "Sky": - Nie był głównym punktem w ataku Bayernu, jak to zazwyczaj bywa. "Lewy" był natomiast niesamowicie zaangażowany i nagrodzony bramką. Wyżej mecz reprezentanta Polski ocenili dziennikarze "Kickera" przyznając mu notę 1, która określa "klasę światową". Lewandowski zdobył wczoraj 50. gola w 60 spotkaniu dla Bayernu. Wcześniej udało się to jedynie Cristiano Ronaldo. "Lewy" zdobył w obecnej edycji Ligi Mistrzów już 14 bramek. Wcześniej polski napastnik wywalczył tytuł króla strzelców Bundesligi i Pucharu Niemiec. Lewandowski walczy teraz o potrójną koronę strzelecką i jest bliski dołożenia tytułu najskuteczniejszego napastnika obecnej edycji LM. Wygrana Bayernu Monachium zakończyła również pewną erę w obecnej historii Ligi Mistrzów. Najbliższy finał będzie pierwszym od edycji 2006/2006, w którym nie wystąpi Lionel Messi, ani Ronaldo. Zobacz więcej doniesień o Lidze MistrzówPA