Ostateczne postanowienia w tej kwestii należą do kraju przyjmującego imprezę - wyjaśnił de Sousa pytany o obecność kibiców podczas turnieju w Lizbonie (12 - 23 sierpnia). - Gdy będzie sytuacja wskazująca, że nie ma publicznego zagrożenia - widzowie będą obecni na meczach - sprecyzował. Prezydent Portugalii nalegał na przeprowadzenie całego turnieju w Lizbonie, uznając, że "oznacza to bezcenną promocję dla gospodarki kraju". Portugalia jest jednym z krajów najmniej dotkniętych przez pandemię w południowej Europie, chociaż już w końcu maja wykryto kilka ognisk zakażeń w pięciu dzielnicach Lizbony. Minister zdrowia Marta Temido przyznała wówczas, że "występują trudności w kontrolowaniu łańcucha transmisji". Champions League zostanie dokończona w formule Final Eight, bo w marcu rozgrywki zostały wstrzymane na etapie 1/8 finału. Oznacza to, że zrezygnowano w formuły "mecz i rewanż". O awansie będzie decydowało jedno spotkanie. Miniturniej w Lizbonie odbędzie się w dniach 12-23 sierpnia. Od 12 do 15 rozegrane zostaną ćwierćfinały, 18 i 19 to terminy półfinałów, a 23 wyłoniony będzie zdobywca Pucharu Europy. Areną siedmiu spotkań będą lizbońskie obiekty Benfiki - Estadio da Luz oraz Sportingu - Jose Alvalade. Na razie pewne miejsca w ćwierćfinale są: Atletico Madryt, które w 1/8 finału wyeliminowało broniący trofeum Liverpool, Paris Saint-Germain oraz debiutujące na tym poziomie RB Lipsk i Atalanta Bergamo. W pozostałych czterech parach 1/8 finału zdążono przed przymusową przerwą rozegrać tylko pierwsze mecze. Rewanżowe spotkania: Bayern Monachium - Chelsea Londyn (3-0 w pierwszym meczu), Barcelona - Napoli (1-1), Juventus Turyn - Olympique Lyon (1-0) i Manchester City - Real Madryt (2-1) odbędą się 7-8 sierpnia. Jeśli ich gospodarze z powodu pandemii nie będą mogli zorganizować tych meczów, to zostaną przeniesione do Portugalii. Losowanie par ćwierćfinałowych i półfinałowych odbędzie się 10 lipca. Pierwotnie finał LM miał być rozegrany 30 maja w Stambule. Trzy dni wcześniej decydujący mecz Ligi Europy miał gościć Gdańsk, ale koronawirus storpedował plany UEFA. Miasta te zorganizują decydujące spotkania rok później. sab/ giel/