Podczas oficjalnej prezentacji nowej platformy cyfrowej, grupa ITI zapowiadała, że mecze Ligi Mistrzów będą pokazywane w formacie wysokiej rozdzielczości (HDTV). To głównie rozgrywki Champions League miały być magnesem, który przyciągnie widzów do wyłożenia kilkuset złotych na nowy dekoder. Tymczasem jak informuje "Gazeta Wyborcza" ITI nie zdąży ze startem kanału sportowego na początek fazy grupowej Ligi Mistrzów (12-13 września). - Zgodnie z zapowiedziami platforma ruszy jesienią, ale już po starcie Ligi Mistrzów. Prawdopodobnie na przełomie września i października - mówi "GW" Anna Czerniejewska, dyrektor departamentu komunikacji w ITI. W związku z tym, że ITI ma prawa tylko do emisji kodowanej, transmisji nie będzie można przenieść do stacji TVN. Wiele więc wskazuje na to, że pierwszą kolejkę Ligi Mistrzów będziemy oglądali w TVN Turbo lub TVN Meteo, które są kodowane. Jeśli ITI w ogóle nie wyemituje pierwszej kolejki Ligi Mistrzów, zostanie ukarany finansowo przez pośrednika UEFA, firmę TEAM.