W tym roku nie widać zdecydowanego faworyta do zdobycia nagrody dla najlepszego piłkarza świata. Po latach, w których dominowali Lionel Messi i Cristiano Ronaldo, ich hegemonię przełamał Luka Modrić. W tym sezonie znów Argentyńczykowi i Portugalczykowi może być trudno o Złotą Piłkę - nie zdołali poprowadzić swoich drużyn do wygranej w Lidze Mistrzów. Część ekspertów najlepszego piłkarza 2019 r. upatruje więc w van Dijku. Holender po finale usłyszał pytania o Złotą Piłkę. Ale, choć w półfinale jego Liverpool wyeliminował Barcelonę z Messim w składzie, Holender docenia umiejętności Argentyńczyka. - To Messi jest najlepszym piłkarzem świata. Powinien zdobyć Złotą Piłkę - cytuje obrońcę portal goal.com. - Nie myślę teraz o tej nagrodzie. Jeśli ją zdobędę, oczywiście ją przyjmę. To Messi jest jednak najlepszy, bez względu na to, czy gra w finale, czy nie. Van Dijk w zakończonym niedawno sezonie został uznany najlepszym piłkarzem angielskiej Premier League. W Lidze Mistrzów dowodzona przez niego obrona zakończyła aż sześć meczów bez straty gola. Jednym z nich był wygrany 2-0 sobotni finał z Tottenhamem. Zdobycie Złotej Piłki Holendrowi może utrudnić... pozycja, na jakiej występuje. Ostatnim obrońcą, który sięgnął po tę nagrodę, był w 2006 r. Fabio Cannavaro. Wówczas w wygranej pomogło mu zdobycie mistrzostwa świata z reprezentacją Włoch. Ostatnim piłkarzem angielskiego klubu, który wygrał plebiscyt "France Football", był natomiast Ronaldo - w 2008 r. zwyciężył jeszcze jako piłkarz Manchesteru United. Potem trofea wędrowały wyłącznie do zawodników hiszpańskich klubów. Jedynym piłkarzem Liverpoolu ze Złotą Piłką był w 2001 r. Michael Owen. DG