Grająca w ostatnim czasie nierówno ekipa BVB nie miała większych problemów z ograniem będącej w potężnym kryzysie Sevilli i to na jej terenie. Już do przerwy Borussia prowadziła 3-0 po trafieniach Jude Bellinghama, Raphaela Guerreiro i Karima Adeyemiego. Tylko przez krótką chwilę po zmianie stron wydawało się, że Seville stać by podjąć walkę o korzystny rezultat. Było tak po bramce na 1-3 w 51. minucie, gdy głową trafił Youssef En-Nesyri. Nadzieje gospodarzy ostatecznie rozwiał gol Juliana Branta dla gości na 4-1. Sevilla FC - Borussia Dortmund 1-4