UEFA zgodziła się, by oba kluby grały na innych stadionach niż do tej pory. 21 października "Królewscy" podejmą właśnie Szachtar na mogącym pomieścić sześć tysięcy kibiców obiekcie im. Alfredo Di Stefano, który znajduje się na terenie ośrodka treningowego w Valdebebas. Przenosiny związane są z kilkoma względami, m.in. chodzi o trwającą modernizację słynnego stadionu Santiago Bernabeu (może pomieścić 80 tys. kibiców), poza tym dochodzi zmniejszenie kosztów organizacji spotkań i minimalizacja ryzyka zakażenia się koronawirusem. Z areny w centrum szkoleniowym Real korzysta już od połowy czerwca, kiedy wznowione zostały rozgrywki hiszpańskiej ekstraklasy. Ligowe spotkania odbywają się bez udziału publiczności, a UEFA zezwoliła, by mecze pod jej egidą rozgrywane były przy maksimum 30-procentowej widowni, o ile zezwalają na to lokalne władze i obowiązujące przepisy. Hiszpania na razie nie spełnia tego warunku. Jak dodała UEFA w komunikacie, w przypadku awansu mistrza Hiszpanii do fazy pucharowej Champions League, dopiero wtedy podjęta zostanie decyzja, czy w dalszej części rywalizacji może on gościć rywali na Santiago Bernabeu. Szachtar spotkań w europejskich pucharach na swojej Donbass Arenie nie rozgrywa od lutego 2014, co jest skutkiem konfliktu o status tego regionu między Ukrainą a rosyjskimi separatystami. Wcześniej ekipa z Doniecka korzystała głównie z aren w Charkowie i - choć rzadziej - we Lwowie. Tym razem zgłosiła Stadion Olimpijski w Kijowie, gdzie po raz pierwszy zagra 27 października z Interem Mediolan. Skład grupy B uzupełnia Borussia Moenchengladbach.