Wtorkowy mecz w Paryżu został przerwany już po 14 minutach i nie udało się go wznowić. Dzisiaj gra będzie kontynuowana od tego momentu. Piłkarze ekipy tureckiej, razem ze swoim sztabem, postanowili opuścić boisko, gdy czerwoną kartką został ukarany Webo, pod którego adresem rasistowską uwagę miał wypowiedzieć arbiter techniczny spotkania Sebastian Coltescu. Początkowo informowano, że mecz zostanie wznowiony o godzinie 22, ale ten plan nie został zrealizowany. Goście domagali się bezwzględnej wymiany sędziego technicznego. Arbitrem głównym był Rumun Ovidiu Hategan. Ostatecznie UEFA ugięła się pod żądaniami Turków i dzisiejszą "dogrywkę" w Paryżu poprowadzi zupełnie inny skład sędziowski, a w nim Polacy. Sędzią głównym spotkania będzie Holender Danny Makkelie, a jego asystentami Mario Diks i Polak, Marcin Boniek. VAR obsługiwać będą Włosi: Marco di Bello i Maurizio Mariani. Sędzią technicznym meczu będzie Bartosz Frankowski. Polscy sędziowie we wtorek, również we Francji, prowadzili mecz Rennes - Sevilla (1-3) w Lidze Mistrzów. Frankowski był arbitrem głównym. Więcej aktualności sportowych znajdziesz na sport.interia.pl Kliknij! Mimo że mecz PSG z turecką ekipą jeszcze się nie zakończył, paryżanie są już pewni awansu do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Przesądziła o tym wtorkowa porażka Manchesteru United 2-3 z RB Lipsk. Niemcy także awansowali do dalszych gier. "Czerwonym Diabłom" została już tylko Liga Europy. Liga Mistrzów: wyniki, tabele, strzelcy, terminarz WS