Wydawany w Lizbonie dziennik "Correio da Manha" przypomina, że decyzja o wyborze stadionów Jose Alvalade i Luz na miejsce finałowej fazy LM zbiega się w czasie z wysoką liczbą zakażeń koronawirusem, przekraczających 300 przypadków na dobę. Wskazuje, że od ponad dwóch tygodni ponad 80 proc. nowych dobowych zakażeń w Portugalii występuje właśnie w aglomeracji Lizbony. Także internetowy dziennik "Observador" odnotowuje, że ryzyko wystąpienia zakażeń SARS-CoV-2 przed organizacją zaplanowaną na sierpień imprezą w Lizbonie jest duże. Przypomina, że od niedzieli w stolicy oraz w turystycznym regionie Algarve odkryto dwa duże ogniska zakażeń koronawirusem. Tymczasem dziennik "Diario de Noticias" przypomina, że ministerstwo zdrowia Portugalii wydało już w sprawie organizowanego turnieju komunikat, według którego władze kraju "mają być w stanie zapewnić bezpieczeństwo sanitarno-epidemiologiczne". Komentatorzy przypominają, że atmosfera w powracającej do normalności po epidemii portugalskiej stolicy będzie tym razem bardzo odmienna niż przy okazji decydującego spotkania Champions League sześć lat temu. Wskazują, że z powodu spodziewanej mniejszej liczby turystów w sierpniu miasto nie może liczyć na znaczące wpływy do lokalnej kasy.