W ubiegłym tygodniu w Anglii gospodarze, którzy są faworytami tej pary, wygrali 2-0. Conceicao wierzy wprawdzie, że jego podopieczni mogą sprawić niespodziankę w rewanżu, ale nie kryje podziwu dla rywala. - Liverpool prezentuje wszystko to, co dla mnie jest definicją piłki nożnej. Podoba mi się jego dynamika, styl i to, jak gra piłką i gdy jej nie ma. W niektórych momentach prezentuje najlepszy futbol na świecie, nie ma co do tego wątpliwości - chwalił ekipę "The Reds" Conceicao. Trener lidera Premier League Niemiec Juergen Klopp skomentował kilka godzin później z uśmiechem: "Fakt, czasem jesteśmy naprawdę nieźli". Po chwili dodał: "To miły komplement, ale nie zapominamy, że mamy przed sobą trudny mecz". Zdaniem Conceicao Liverpool prezentuje styl nie tylko atrakcyjny dla oka, ale też skuteczny. - Wcale nie jest trudno przeanalizować, jak gra ten zespół, za to bardzo trudno się temu przeciwstawić. Wysoki poziom prezentują i pojedynczy piłkarze, i zespół jako całość. Wiemy, na co stać naszych rywali, więc musimy dbać o organizację w defensywie i wykorzystywać szanse w ataku - powiedział Portugalczyk. Oba zespoły rywalizowały ze sobą również w 1/8 finału poprzedniej edycji Champions League. Liverpool "załatwił sprawę" w pierwszym spotkaniu w Portugalii, gdzie wygrał 5-0, w rewanżu był bezbramkowy remis. - Dzisiaj nie ma to żadnego znaczenia. Zresztą, teraz patrzy się tylko na wynik, ale gdy przeanalizuje się to spotkanie, to wcale nie było tak łatwo. Pierwszy gol Sadio Mane padł po ładnym strzale, ale czasem, w innych spotkaniach, uderzał jeszcze lepiej, a piłka do siatki nie wpadała. A do tego momentu mecz był wyrównany. Moi piłkarze nie są głupi i zdają sobie z tego sprawę - zapewnił Klopp. Liverpool jest niepokonany od 7 stycznia, licząc wszystkie rozgrywki, a ostatnie siedem meczów wygrał. - Nie przyjechaliśmy tu po to, żeby napawać się, jaki wspaniały mamy sezon. Jesteśmy tu, żeby ciężko pracować i awansować do kolejnej rundy. Jutro skupiamy się wyłącznie na Lidze Mistrzów, o ekstraklasie będziemy myśleć w niedzielę - uciął niemiecki szkoleniowiec. Spotkanie w Porto rozpocznie się w środę o godz. 21. Zwycięzca tej pary w półfinale zagra albo z Barceloną, albo z Manchesterem United.