"Corriere dello Sport" oznajmia na tytułowej stronie papierowego wydania ogromną czcionką: "Królem jest Cristiano". Rzymski dziennik w komentarzu redakcyjnym Alessandro Barbano podkreśla, że wcale nie z powodu dwóch goli (zresztą z karnego), ale z racji pokory z jaką Portugalczyk podszedł do tego trudnego meczu. Gwiazdę Juve cieszącą się po zdobyciu jednego z goli można również zobaczyć na pierwszej stronie "La Gazzetta dello Sport". Według mediolańskiej gazety Ronaldo, przynajmniej w tym meczu przyćmił Leo Messiego. Przyczynił się do tego Gianluigi Buffon, który zdaniem dziennika zatrzymał Argentyńczyka. "Il Messaggero" przyznał bramkarzowi Juve wysoką notę 7 (w skali 1-10) za wygranie - zdaniem redakcji - swoistego pojedynku z Messim. Na wyższą notę zasłużył w "Il Messaggero" jedynie, rzecz jasna Ronaldo (8). Dziennik przypomniał, że był to 752. gol w karierze Portugalczyka. vit Więcej aktualności sportowych znajdziesz na sport.interia.pl Kliknij!