Stało się tak zaraz po otwarciu giełdy w Amsterdamie. To oznacza, że nie tylko kibice są jeszcze lekko oszołomieni po tym, co stało się w środę wieczorem na stadionie Ajaksu. Inwestorzy również. Po trzech golach Lucasa Moury, a szczególnie ostatnim, który dał Tottenhamowi przepustkę do madryckiego finału Champions League, akcje Ajaksu spadły o 20 procent, do poziomu 18,70 euro. Lepsza informacja jest taka, że w ciągu ostatnich miesięcy klub i tak może ciągle pochwalić się wzrostem akcji o 33 proc. R Zobacz wyniki Ligi Mistrzów