Paryżanie zanotowali świetny początek spotkania. Już w 5. minucie strzelili gola. Blaise Matuidi z prawego skrzydła posłał piłkę przed bramkę, a zamykający akcję Zlatan Ibrahimović spokojnie trafił do siatki. Szwedzki napastnik sprawił sobie tym samym prezent na urodziny, które obchodzi 3 października.W 25. minucie było już 2-0 dla PSG. W odpowiednim miejscu i czasie znalazł się Marquinhos, który wykorzystał niepewną interwencję Artura. Mecz na Parc des Princes był jednak popisem Ibrahimovicia. W 30. minucie Szwed po raz drugi wpisał się na listę strzelców wykorzystując dokładne dośrodkowanie z rzutu rożnego Thiago Motty - uderzył głową w prawy róg.Tuż po meczu Ibrahimović wsiadł do samolotu i poleciał do Sarajewa, żeby spotkać się z ciężko chorym ośmioletnim chłopcem Hajrudinem Kamenjaszem. Lekarze dają Hajrudinowi jeszcze miesiąc życia, a ostatnim marzeniem chłopaka jest poznanie swojego idola - "Ibry".W drugim meczu tej grupy Anderlecht Bruksela przegrał u siebie z Olympiakosem Pireus 0-3 (0-2). Hat-trickiem w tym spotkaniu popisał się Konstantinos Mitroglou. Pierwszego gola goście zdobyli w 17. minucie. Obrońcy Anderlechtu pogubili się i piłkę odzyskał Javier Saviola. Argentyńczyk podał do lepiej ustawionego Mitroglou, który nie zmarnował okazji.W 25. minucie Anderlecht mógł doprowadzić do remisu, ale Aleksandar Mitrović nie wykorzystał rzutu karnego. Jego strzał fantastycznie obronił Roberto Gago.Mitroglou po raz drugi wpisał się na listę strzelców w 56. minucie. Swój doskonały występ ukoronował w 72. minucie, kiedy to popisał się kapitalnym strzałem z dystansu. Paris St. Germain - Benfica Lizbona 3-0 (3-0) Bramki: Zlatan Ibrahimovic (5, 30), Mariquinhos (25). Sędzia: Nicola Rizzoli (Włochy). Anderlecht Bruksela - Olympiakos Pireus 0-3 (0-1) Bramki: Konstantinos Mitroglou (17, 56, 72). Sędzia: Tom Hagen (Norwegia). Liga Mistrzów - sprawdź wyniki