Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się zwycięstwem zespołu Krasnodaru. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Między 24. a 37. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom PAOK Saloniki oraz dwie drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Krasnodaru postanowił bronić wyniku. W 58. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Daniila Utkina wszedł Igor Smolnikow, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gości utrzymać remis. Mimo postawienia na obronę zespołowi gości udało się strzelić gola i wygrać. W 59. minucie w drużynie PAOK Saloniki doszło do zmiany. Moussa Wagué wszedł za José Crespa. Trener PAOK Saloniki postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Dimitrisa Pelkasa i na pole gry wprowadził napastnika Antonia-Mirka Čolaka. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Pomimo strzelenia gola nie udało się odwrócić losów meczu gdyż przeciwnicy także zdobyli bramkę. W 73. minucie do własnej bramki trafił zawodnik PAOK Saloniki Ioannis Michailidis. W 76. minucie Fernando Varela został zmieniony przez Karola Świderskiego. Mimo że zespół gospodarzy nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 113 ataków oddał tylko sześć celnych strzałów, to w końcu zdobył długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W 77. minucie na listę strzelców wpisał się Omar El Kaddouri. Prawie natychmiast Remy Cabella wywołał eksplozję radości wśród kibiców Krasnodaru, strzelając kolejnego gola w tej samej minucie pojedynku. Przy strzeleniu gola pomógł Stefan Schwab. Jedyną kartkę w drugiej połowie sędzia przyznał Omarowi El Kaddouriemu z PAOK Saloniki. Była to 90. minuta meczu. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-2. Piłkarze gospodarzy otrzymali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy dwie. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.