Polski napastnik zdobył w obecnej edycji 14 bramek i trzech brakuje mu do wyrównania rekordu Portugalczyka. Do rozegrania - w dobrym układzie - może mieć jeszcze dwa spotkania, bo ze względu na pandemię koronawirusa nie ma meczów rewanżowych, a wszystkie spotkania odbywają się na neutralnym terenie w Lizbonie, bez udziału publiczności. Po tym, jak Bayern rozbił w ćwierćfinale Barcelonę 8-2, wyrósł na faworyta Ligi Mistrzów. Trener Bawarczyków Hansi Flick przestrzega jednak przed takim myśleniem. - Chcemy sięgnąć po puchar, ale musimy to wywalczyć na boisku. Myślenie, że to będzie łatwe, bardzo szybko może nas zgubić. Trzeba pamiętać, że Olympique wyrzucił z rozgrywek Juventus Turyn i Manchester City - powiedział szkoleniowiec. Bayern i Lyon grały w półfinale LM 10 lat temu. Wówczas oba mecze wygrali monachijczycy - 1-0 i 3-0. W ich składzie był już wówczas Thomas Mueller, który prawdopodobnie zagra także w środę.