Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi drużynami. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Maribora w szóstej minucie spotkania, gdy Rok Kronaveter zdobył pierwszą bramkę. To już trzecie trafienie tego zawodnika w sezonie. Jedyną kartkę w meczu sędzia wręczył Alexandru Crețu z drużyny gospodarzy. Była to 13. minuta spotkania. Jedenastka Fotboll nie zraziła się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 28. minucie gola wyrównującego strzelił Henok Goitom. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzecie trafienie w sezonie. Kilka chwil później okazało się, że dalsze wysiłki podejmowane przez zespół Maribora przyniosły efekt bramkowy. Na siedem minut przed zakończeniem pierwszej połowy wynik ustalił Saša Ivković. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-1. W 62. minucie Kolbeinn Sigthorsson został zastąpiony przez Chinedu Obasiego. W 79. minucie w drużynie Fotboll doszło do zmiany. Rasmus Lindkvist wszedł za Antona Salétrosa. Chwilę później trener Maribora postanowił wzmocnić linię pomocy i w 80. minucie zastąpił zmęczonego Andreja Kotnika. Na boisko wszedł Rudi Vancaš, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Na trzy minuty przed zakończeniem spotkania w jedenastce Maribora doszło do zmiany. Jasmin Mešanović wszedł za Marcosa Tavaresa. Arbiter nie ukarał zawodników Fotboll żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy pokazał jedną żółtą. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Zespół Fotboll w drugiej połowie także wymienił dwóch zawodników. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 31 lipca w Solnej. Strata Fotboll wciąż jest do odrobienia.