Czy Szachtar Donieck będzie rozgrywał swoje mecze w ramach Ligi Mistrzów w Warszawie? Tak we wtorek zasugerował dyrektor sportowy ukraińskiego klubu Darijo Srna, który w wywiadzie z Piotrem Koźmińskim ze Sportowefakty.wp.pl przyznał, że Szachtar rozmawiał już na ten temat z prezesem Legii Dariuszem Mioduskim. Interia postanowiła sprawdzić na jakim etapie są negocjacje i czy najlepszy ukraiński klub faktycznie zamelduje się na stadionie przy Łazienkowskiej. Według naszych informacji rozmowy faktycznie trwają, ale do ich zakończenia jest jeszcze daleko. Natomiast kluczowa jest wola obu klubów, które robią wszystko, aby Champions League ponownie zawitała w stolicy. Srna: Polacy starają się nam pomóc Srna to legenda Szachtara, z którym zdobywał mistrzostwa Ukrainy, krajowe puchary czy Puchar UEFA. Od połowy 2020 roku Chorwat jest dyrektorem sportowym klubu z Doniecka. W rozmowie z Koźmińskim przyznał: - "Sprawdzamy różne możliwości. Chodzi o dostępność obiektów. Ale najważniejsze jest to, że Polacy i tu są pomocni. Każdy, kto w tej sprawie może pomóc, stara się to zrobić. Rozmawialiśmy między innymi z prezesem Legii. Bardzo miły człowiek. Sprawa jest w toku. Ale bardzo bym chciał, abyśmy grali właśnie w Polsce". Legia negocjuje z Szachtarem Sprawdziliśmy jak sytuacja wygląda z perspektywy warszawskiego klubu. Otrzymaliśmy potwierdzenie, że negocjacje faktycznie trwają. Ale jest to dopiero ich początkowa faza. - Pan Srna nieco wyszedł przed szereg, bo na pewno nie można jeszcze powiedzieć, że sprawa jest załatwiona. Do tego wciąż daleko - słyszymy od jednej z najważniejszych osób w klubie. Temat wciąż jest jednak realny. Działacze Szachtara od dawna mają z legionistami dobre relacje. Według naszych informacji chcieli nawet rozegrać z Legią mecz towarzyski, ale spóźnili się i mistrzowie Polski zakontraktowali już spotkanie z inną ukraińską drużyną, Dynamo Kijów. Ostatecznie Szachtar pojechał więc do Gdańska na mecz z tamtejszą Lechią, ale z warszawiakami wciąż pozostawał w kontakcie. Co działo się w ostatniej kolejce naszej Ekstraklasy - sprawdź w naszym programie wideo! Alternatywą PGE Narodowy? Inicjatywa rozgrywania meczów w Warszawie wyszła właśnie ze strony działaczy z Doniecka. Propozycja spotkała się ze zrozumieniem szefów Legii, którym także zależy na pozytywnym zakończeniu sprawy. Największym problemem jest w tym momencie terminarz, bo Legia musi zagwarantować Szachtarowi udostępnienie obiektu w terminach, które poda UEFA. A to nie jest takie proste, bo na Łazienkowskiej zaplanowane są już różne imprezy - nie tylko sportowe. Szansa na to, że warszawiacy będą gościć w stolicy Szachtar, jest jednak spora. Innym pomysłem - gdyby nie udało się dojść do porozumienia z Legią - jest wynajęcie PGE Narodowego. Decyzja ma zapaść w ciągu najbliższych kilku tygodni. Jeśli to się uda, Liga Mistrzów zagości w Warszawie po raz pierwszy od 2016 roku. Sebastian Staszewski, Interia