Lorenzo Insgine nabawił się urazu podczas ostatniego spotkania z Lazio. Pod koniec meczu Włoch wykonał sprint, po którym padł na murawę. Boisko opuścił we łzach obawiając się, że nie wystąpi w najbliższym spotkaniu "Azzurich" przeciwko Barcelonie. Obecne doniesienia płynące z Półwyspu Apenińskiego mówią jednak, że kontuzja nie jest tak poważna jak przewidywano. - Lorenzo jest bardzo zmotywowany żeby zagrać. Obecnie jesteśmy optymistami i na 80 proc. zagra w starciu z Barceloną. Gracz znajduje się pod opieką swojego najlepszego lekarza - powiedział w rozmowie z radiem "Punto Nuovo" agent piłkarza Vincenzo Pisacane.- Insigne był zrozpaczony, bo wiele wskazywało na to, że nie zagra w Lidze Mistrzów. Niektórym głupim ludziom nie przeszkadzało to, aby mówić, że nie dba on o miasto i klub. To nieprawda, niewiele więcej może zrobić, żeby się wykazać - dodał. Spotkanie pomiędzy Napoli a Barceloną będzie rewanżowym starciem pomiędzy ekipami. W pierwszym meczu padł remis 1-1. FC Barcelona - SSC Napoli, 8.08, godz. 21:00, transmisja: Polsat Sport Premium 2, TVP 1 Zobacz więcej doniesień o Lidze Mistrzów