W pierwszej połowie bramki nie padły, choć obie drużyny miały swoje szanse. W dwóch sytuacjach pokazał się m.in. Krychowiak, który najpierw głową posłał piłkę obok słupka, a potem uderzył z dystansu ponad poprzeczką. Goście na prowadzenie wyszli w 48. minucie. Po wrzucie z autu Joao Felix podał do Alvara Moraty, który zacentrował z prawej strony. Piłkę dostał młody Portugalczyk, jego pierwszy strzał odbił jeszcze Guilherme, ale przy dobitce nie miał już szans. 10 minut później Atletico wygrywało dwoma bramkami. Podopieczni Diega Simeone wyszli z zabójcza kontrą. Joao Felix zagrał w pole karne do Costy, który wystawił piłkę Thomasowi Parteyowi, a ten skierował ją do siatki. Sędziowie jeszcze sprawdzali na VAR-ze, czy Ghańczyk nie był na spalonym, ale ostatecznie uznali gola. Lokomotiw najlepszą okazję na kontaktową bramkę miał w 73. minucie. Po dośrodkowaniu z prawej strony Dmitrija Barinowa, piłkę głową przedłużył Jose Gimenez, trafiła ona do nieobstawionego Krychowiaka, którego strzał w świetnym stylu obronił Jan Oblak, podobnie jak dobitkę Polaka. W drugim meczu grupy D Juventus Turyn na własnym stadionie pokonał Bayer 04 Leverkusen 3-0. Bramki dla "Starej Damy" zdobyli: Gonzalo Higuain w 17. minucie, Federico Bernardeschi w 61. i Cristiano Ronaldo na dwie minuty przed końcem. Cały mecz w barwach gospodarzy rozegrał Wojciech Szczęsny. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę grupy D Ligi Mistrzów Pawo