Do spotkania doszło 11 marca w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów. Mimo globalnej ofensywy koronawirusa do Anglii wybrało się 3000 fanów madryckiej ekipy. Tego samego dnia Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła stan pandemii. Krótko przed wyprawą zrezygnowało z niej 290 kibiców Atletico. Pokusa podróży była olbrzymia, bo w pierwszym meczu ich zespół wygrał 1-0 i dzięki temu był bliżej awansu. Troska o życie i zdrowie wzięła jednak górę. Klub z Madrytu postanowił zwrócić pieniądze tym sympatykom, którzy zdecydowali się zostać w domu. Liczono jednak, że w akcję włączy się również Liverpool. Tymczasem jak donosi "As", z Anglii nadeszła odpowiedź odmowna. Chodzi o 17 000 euro. Broniący głównego trofeum "The Reds" przegrali po dogrywce 2-3 i odpadli z dalszej rywalizacji. W ubiegłym tygodniu trener pokonanych, Juergen Klopp, przyznał w prywatnej rozmowie, że organizacja tego spotkania "to był kryminał". W drugiej połowie marca liczba chorych na Covid-19 w Anglii i Hiszpanii gwałtownie wzrosła. UKi