Zobacz zapis relacji live z meczu FC Salzburg - Bayern Monachium Dla FC Salzburg był to pierwszy w historii występ w fazie pucharowej Champions League. Ale nie tylko dlatego zdecydowanym faworytem tego starcia pozostawał Bayern Monachium. W poprzednim sezonie oba zespoły spotkały się w grupie i wówczas mistrzowie Niemiec okazali się poza zasięgiem rywala. Wygrali dwumecz 9-3, a trzy trafienia były dziełem Roberta Lewandowskiego. Poprzednia wizyta na Red Bull Arena zakończyła się zwycięstwem Bawarczyków 6-2. Ci, którzy spodziewali się podobnej kanonady również w środowy wieczór, srogo się zawiedli. Tym razem spotkanie miało zgoła odmienny przebieg. Chukwubuike Adamu otwiera wynik spotkania Jeszcze przed upływem kwadransa w ekipie gospodarzy doszło do wymuszonej zmiany. Kontuzjowanego Noaha Okafora zastąpił Chukwubuike Adamu. Nie mógł jeszcze wtedy wiedzieć, że szybko zapracuje na miano pierwszoplanowej postaci meczu. Tymczasem to właśnie on otworzył wynik spotkania, zaliczając dopiero drugi kontakt z piłką w polu karnym Bayernu. Po szybkim ataku Salzburga uderzył technicznie bez przyjęcia i było 1-0. Sven Ulreich podjął próbę interwencji, ale nie miał w tej sytuacji nic do powiedzenia. Ulreich, zastępujący rehabilitującego się po operacji kolana Manuela Neuera, jeszcze przed przerwą uratował monachijczyków przed stratą kolejnego gola dwukrotnie - gdy na jego bramkę uderzali Brenden Aaronson i Karim Adeyemi. Ten drugi już w doliczonym czasie padł w polu karnym Bayernu po starciu z Benjaminem Pavardem. Arbiter zarządził analizę VAR. Ostatecznie nie zdecydował się jednak na podyktowanie "jedenastki". Najnowsze wiadomości prosto z Pekinu - sprawdź! Po zmianie stron obraz gry nie stanowił niespodzianki - goście prowadzili atak pozycyjny, a mistrzowie Austrii czyhali na kontry. W defensywie długo nie pozwalali sobie na moment dekoncentracji. Efekt? Lewandowski nie doczekał się klarownej okazji do zdobycia bramki. Bawarczycy stanęli przed szansą na wyrównanie dopiero kwadrans przed końcem. Na wysokości zadania stanął jednak Philipp Koehn. Najpierw obronił kąśliwy strzał Leroya Sane, a chwilę potem nie pozwolił mu na skuteczną dobitkę. Odpowiedź gospodarzy była równie groźna - oko w oko z Ulreichem stanął Adeyemi. Przegrał ten pojedynek, a dobitka Adamu została zablokowana przez Pavarda. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się porażką Bayernu, w 90. minucie do siatki z bliskiej odległości trafił Kingsley Coman, wykorzystując asystę Thomasa Muellera. Swoją rolę odegrał w tej akcji również "Lewy", skutecznie blokując jednego z rywali. Rewanż 8 marca na Allianz Arena. FC Salzburg - Bayern Monachium 1-1 (1-0) Bramki: 1-0 Adamu (21.), 1-1 Coman (90.)ZOBACZ TAKŻE: