Pierwszym starcie obu zespołów również zakończyło się zwycięstwem podopiecznych Josepa Guardioli 2-1. Dzięki temu do Niemiec udali się w roli faworytów. Kibice Borussii byli tego świadomi. Część z nich postanowiła zrobić wszystko, by zakłócić spokój piłkarzom MC jeszcze przed meczem. Jak informuje "Daily Mail", grupa 17 chuliganów zjawiła się pod hotelem o 2:45 w nocy. Wtedy doszło do pierwszego wybuchu fajerwerków. - To nie były zwykłe petardy. Moc eksplozji była potężna. Wydawało się, że cały hotel się trzęsie - relacjonował jeden ze zbudzonych gości. PSG - Manchester City w półfinale LM Dwie godziny później doszło do powtórnego ataku hukowego. Wezwana na miejsce policja nie zdołała ująć sprawców. Udało się ich namierzyć członkom ochrony angielskiego klubu dopiero o 5:30. Agresorzy zostali przepędzeni. Na boisku górą ponownie byli "The Citizens". Na straconą bramkę odpowiedzieli dwiema. W półfinale Champions League zmierzą się z Paris Saint-Germain. Liga Mistrzów - zobacz przebieg rywalizacji w 1/4 finału